Kapusta kiszona, jak wszystkie kiszonki, to naturalne źródło witamin, które zapewnią nam odporność i dobre samopoczucie w zimowych miesiącach. Jak się okazuje, przygotowanie domowej kiszonej kapusty wcale nie jest trudne. Co ważne nie potrzebujemy do tego ani dużej kamionki, ani tym bardziej tradycyjnej beczki do kiszenia. Kapustę możemy zakisić po prostu w słoikach!
Kiszona kapusta – składniki:
- 1 nieduża główka kapusty ok. 2 kg
- 2 niepełne łyżki soli kamiennej niejodowanej, czyli łyżka soli na kilogram kapusty
- 1 marchewka utarta na tarce o grubych oczkach
- 1 jabłko – jeżeli ktoś lubi
- przyprawy według uznania: pieprz, gorczyca, kminek, ziele angielskie
Wybierając kapustę do kiszenia trzeba zwrócić uwagę, aby miała zwartą strukturę, liście były jędrne i nie uszkodzone. Przed szatkowaniem należy usunąć nadpsute liście oraz inne ewentualne niedoskonałości, a kapustę dokładnie umyć pod bieżącą wodą.
Sprawdź koniecznie: Kiszenie warzyw i owoców od A do Z
Jak zakisić kapustę w słoikach
W dużej misce lub garnku układamy poszatkowaną kapustę warstwami, każdą warstwę przesypując solą oraz przyprawami - pieprzem, gorczycą, zielem oraz przede wszystkim kminkiem – ale wszystko według własnego uznania.Solona kapusta z przyprawami musi odczekać około godziny do dwóch. Co jakiś czas warto ją przemieszać. Tak przygotowaną kapustę układamy w dużych słoikach, które trzeba wcześniej wyparzyć. Jeżeli ktoś lubi jabłka w kapuście można dodać kilka plasterków. Ważne! Kapustę trzeba mocno docisnąć. tak aby puściła jak najwięcej soków, dzięki czemu będzie zabezpieczona przed dopływem powietrza i będzie dobrze fermentować. Płyn powinien przykryć wszystkie warzywa. Słoiki wypełniamy do ok. 4/5 objętości. Słoików nie trzeba mocno zakręcać, tak żeby gazy mogły swobodnie uchodzić.
Zdrowe kiszonki: pomidory kiszone w jogurcie, kiszone rydze, kiszone jabłka, ogórki kiszone
Tak przygotowaną kiszoną kapustą można cieszyć się całą zimę - pysznymi surówkami, bigosami, kapustą zasmażaną czy wigilijną kapustą z grzybami.
Komentarze
Prześlij komentarz
Czekam na Twoją opinię