Tort pomarańczowo-cytrynowy |
Biszkopt pomarańczowy (mała tortownica)
- 5 jajek
- 5 łyżek mąki pszennej (może być tortowa)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 łyżki cukru pudru
- łyżka skórki otartej z pomarańczy
- łyżeczka skórki otartej z cytryny
- łyżka świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
- szczypta soli, cukier waniliowy
Krem pomarańczowy (orange curd)
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 2 nieduże pomarańcze (sok i skórka)
- łyżeczka skórki z cytryny
- 2 łyżki drobnego cukru
- 70 g masła
Pieczemy biszkopt. Oddzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć lub ubić mikserem z cukrem pudrem na pulchną masę, aż będą białe i podwoją swoją objętość, dodać sok i dokładnie ubić. Białka ubić na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli. Pianę z białek wykładać warstwami na utarte żółtka, na przemian z przesianą mąką pszenną i ziemniaczaną. Dodać otarte skórki. Wszystko delikatnie wymieszać łyżką lub łopatką. Ciasto wlać do natłuszczonej tortownicy (lub wyłożonej papierem do pieczenia) i piec ok. 40 min. w 180 st. C. Biszkopt jest gotowy, gdy po sprawdzeniu patyczkiem, patyczek jest suchy.
W rondelku z grubym dnem rozmieszać jajka i żółtka trzepaczką. Dodać cukier, sok wyciśnięty z pomarańczy oraz otartą skórkę. Wszystko wymieszać i delikatnie podgrzewać na małym ogniu cały czas lekko ubijając trzepaczką. Nie dopuścić do powstania grudek ani do zagotowania. Gdy masa zgęstnieje do konsystencji budyniu zdjąć z ognia i dodać masło. Wszystko dolej wymieszać rózgą i schłodzić w lodówce.
Biszkopt przeciąć na trzy blaty. Każdy lekko nasączyć sokiem pomarańczowym wymieszanym z dowolnym likierem cytrusowym (może być włoskie limoncello, cointreau, arancello). Blaty przełożyć kremem pomarańczowym.
Komentarze
Prześlij komentarz
Czekam na Twoją opinię