Golonka po bawarsku w jasnym piwie |
Golonki w piwie po bawarsku
- 3-4 golonki wieprzowe
- kilka listków laurowych
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 2-3 goździki
- kilka ziaren pieprzu
- 2 duże marchewki
- 1 pietruszka
- kawałek selera korzeniowego
- opalona cebula
- sól do smaku
Marynata
- 250 ml piwa – ja używam jasne, ale w oryginalnym przepisie na golonkę po bawarsku jest ciemne
- 1 łyżka kminku (może być mielony)
- 1 łyżka majeranku
- 1 łyżka słodkiej papryki
- 4-5 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka miodu
- 1 cebula pokrojona w piórka
Golonki myjemy i umieszczamy w dużym garnku o grubym dnie, w którym będą gotować się w sumie ok. 2 godz. Na początku mięso zalewamy zimną wodą, dodajemy przyprawy – bez warzyw i soli – i gotujemy ok. 1 godz. Po godzinie dodajemy ok. 3 łyżeczki soli i dalej gotujemy. Po ok. 1,5 godz. dodajemy warzywa i wszystko gotujemy jeszcze ok. 30-40 minut. Ugotowane golonki wyjmujemy z wywaru i studzimy. Pozostały rosół można wykorzystać na przykład do przygotowania galarety drobiowej.
Co zrobić z wywarem z gotowania golonki?
W tym czasie można przygotować marynatę z piwa. Czyli po prostu mieszamy piwo z czosnkiem, miodem i przyprawami. Wystudzone golonki przygotowujemy do marynowania. Nacinamy skórę i dokładnie nacieramy golonki piwem z czosnkiem. Mięso zostawiamy zanurzone w płynie i obłożone wiórkami cebuli na minimum 2 godziny, ale wiadomo, że im dłużej tym lepiej. Co jakiś czas warto odwrócić golonki w zalewie.
Zamarynowane mięso układamy w naczyniu żaroodpornym lub na blasze, najlepiej na podkładzie z cebuli. Golonki polewamy pozostałą marynatą i pieczemy 40-60 minut w 160 stopniach. Ja zwykle piekę godzinę. Przez pierwsze 40 minut pod przykryciem, od czasu do czasu polewając je wytopionym tłuszczem z marynata, a ostatnie 20 minut bez pokrywy ale za to z termoobiegiem, żeby skórka była chrupiąca :)
To danie na pewno nie jest dietetyczne, ale jest pyszne!
Komentarze
Prześlij komentarz
Czekam na Twoją opinię